Sanatorium ORW Podczele

Bardzo udany pobyt. Pokój bardzo ładny z łazienką, cieplutko , o czystość w pokoju dbają Panie trzy razy w tygodniu. Baza zabiegowa bardzo dobra ,rehabilitanci zawsze mili i uśmiechnięci. Dodatkowym atutem jest basen z którego można korzystać dodatkowo oraz stoły rehabilitacyjne Pana Michała.Na miejscu kawiarnia , organizowane są wieczorki taneczne ,występy oraz dużo wycieczek.Jedzenie dobre zwłaszcza śniadania i kolację , nie zapomniano również o cukrzykach dla których są zawsze dodatki w postaci owocu , jogurtu itp.Podsumowując wyjazd bardzo udany ,zdrowie podreperowane. POLECAMY

Bardzo miły pobyt,wyżywienie dobre,na zabiegach miła obsługa,w pokoju cieplutko,dużo atrakcji-wycieczki,wieczorki,występy.

Swietna obsługa . Papu doskonałe. Baza lecznicza i personel ok. Szczególnie Panie na fizykoterapii i solankach. Pozdrawiam je serdecznie i polecam.

Byłam razem z koleżankami w Sanatorium w Podczelu i jesteśmy bardzo zadowolone z pobytu pod każdym względem. Jedzenie, zabiegi, obsługa wszystko było ok. Krajobraz wspaniały, nie było tłoku nad morzem, można było naprawdę odpocząć. Do centrum Kołobrzegu dojeżdżałyśmy autobusem 10 minut. Chętnie wracałyśmy z centrum do naszego ośrodka. Urlop wspaniały. Dziękujemy

Byłam w Sanatorium i jestem zachwycona pobytem w Holturze. Piękne położenie,profesjonalna miła obsługa,świetne jedzenie i bardzo dobra opieka lekarsko -pielęgniarska.Zal było wracać do rzeczywistości w dużym głośnym mieście.Wszystkim polecam którzy kochają przyrodę i spokój.

Szanowni Państwo Jestem super szczęśliwy, że otrzymaliśmy z żoną skierowanie do tego ośrodka. Miła i fachowa obsługa na każdym odcinku, poczynając od recepcji poprzez zabiegi, wyżywienie jak i personel pomocniczy. Ośrodek oddalony od miasta. Cisza i spokój. My mieszczuchy cenimy sobie wszystkie ww. aspekty ponad wszystko. Kawiarnia na miejscu, osoba umilająca wieczorki (solista) super profesjonalista. Nie kierujcie się Państwo opiniami negatywnymi, które wypisują często osoby, które często znacznie gorzej mają w tzw. domu. Polecam: muzeum w latarni morskiej, skansen chleba, oba ogrody Hortulus, świetne lody w Kołobrzegu na ulicy Okopowej oraz wspaniałe ryby w Piranii.

Przebywałem w Sanatorium od 22.07.2014 - było super .Pogoda , jedzonko , zabiegi - ok. . Miejsce pobyty to enklawa stworzona do wypoczynku , wyciszenia i podreperowania zdrowia. Najważniejsze to mała liczba ludzi w unikalnej przyrodniczo okolicy . Do tego miła cała załoga a prowadzona przez profesjonalistkę załoga dbająca o nasze wyżywienie ....czegóż więcej potrzeba ? Odrębnie pozdrawiam i dziękują miłej i uśmiechniętej grupie damskiej i męskiej świadczącej zabiegi lecznicze . Do zobaczenia za rok - zadowoleni kuracjusze z pierwszej zmiany :H.D. i K.M.

Aktualna relacja- " na żywo ". Jesteśmy Tu od tygodnia. Jest super . Wielkie uznania dla Pań pracujących ciężko w kuchni , obsługi recepcji oraz ukłony dla załogi wykonującej zabiegi lecznicze.

W ORW Podczele byliśmy z żoną na turnusie z NFZ,zachwyciła nas wysoka kultura osobista i profesjonalizm Osób prowadzących rehabilitację i zabiegi fizykoterapeutyczne.W szczególny sposób pragnę podziękować następującym wspaniałym Paniom :Kasi KURZAWA ,Dorocie RACZYŃSKIEJ ,Ani MUCHA ,Izie WOJCIK,Karolinie KOŁACZYŃSKIEJ,,Agnieszce HACZKOWSKIEJ, Pani PAULINIE od zabiegów solankowych,Panu Łukaszowi WOJCIECHOWSKIEMU.Pragnę także pozytywnie wyróżnić załogę recepcji i Panie sprzątające pokoje.Przepraszam Te Panie,których nazwiska- być może- zapisałem niepoprawnie,jeżeli tak się stało -było to niezamierzone. Z POWAŻANIEM TADEUSZ Z ŻONĄ.

Byłem z żoną i szczerze powiedziawszy to nie było źle. Co prawda nasz pokoik był bez łazienki ale mnogość dostępnych wc i pryszniców rekompensowała te braki. Wyżywienie dobre, zabiegi lecznicze super, bardzo miła obsługa. Doskonałe położenie ośrodka, dookoła las i bardzo ładna dróżka nad morze, która biegnie pośród stawów i bagienek pełnych ptactwa (około 800 metrów). Luźna plaża która pozwala na w miarę spokojne leżakowanie i kilometrowe spacery nad Bałtykiem. Bardzo fajny basen do kąpieli i tanie wejściówki dla kuracjuszy ponad program leczenia. Pozdrawiam wszystkich pracowników ośrodka.

Zgadzam się z powyższymi opiniami. Jeżeli ktoś chce autentycznie odpocząć to polecam.Miła atmosfera.Ludzie byli cudowni.

Właśnie kończę pobyt w tym sanatorium. Jestem bardzo zadowolony, dostałem zabiegi w solance i jakieś prądowe, oraz ćwiczenia w basenie. Baza zabiegowa nie jest nowa, ale ludzie tam pracujący są naprawdę rewelacyjni. Posiłki bardzo obfite, w pokoju może nawet zbyt ciepło. Pogoda dopisała, ludzie także, choć trafiła się jak zwykle maruda. Jesienią planuję powrót na 10 dni prywatnie, byłem w innych sanatoriach i tam już nie chcę wracać.

Skierowanie do Podczela nieco mnie zaniepokoiło,bo zasłyszane opinie były raczej negatywne.Na szczęście rzeczywistość okazała zupełnie inna,pokój przyzwoity,zabiegi bez zarzutu,wyżywienie jak na sanatorium b.dobre no i ten codzienny basen gratis {na ogół w sanatoriach jeśli w ogóle jest pełnowymiarowy basen,to trzeba płacić}.Zarówno mnie jak i żonie na tyle przypadło to Sanatorium do gustu,że postanowiliśmy spędzić tam święta wielkanocne.Było wspaniale i to za 50 zł osobodzień.W tym roku pojedziemy tam na ferie zimowe i na pewno na Wielkanoc.

Napiszę tylko tyle, że chciałabym wrócić do Podczeli. jeśli jedziesz naprawdę do sanatorium aby odpocząć i nabrać sił witalnych na dalsze życie to sanatorium w Podczelach jest tym miejscem.Cała baza zabiegowa na miejscu, basen, jedzenie dobre i do syta. Warunkiem udanego pobytujest , że dogadasz się z lakatorkami.Nas było 3 i nam się udało.Zrobiłam ok.500 zdjęć,nagrałam kilka filmików, które teraz mogę z rodziną oglądać. Pozdrawiam serdecznie pozytywnie nastawionych do pobytu w Podczelach

Mam tyle lat , ze wiem iż nawet w kłamstwie jest cześć prawdy. Jednak po otrzymaniu decyzji NFZ do Kołobrzegu- Podczela i przeczytaniu opinii o w/w w internecie zwątpiłem, czy jechac. Teraz wiem że, przecietni kuracjusze jadą się leczyć a internauci - moim zdaniem - szukaja sensacji. Pobyt oceniam pozytywnie , przedtem byłem w Inowrocławiu i Szczawnie Zdroju . Mój dwuosobowy pokój z łazienką był oddalony od centralnego budynku o 400 krokow, umieszczony w "Pawilonie '- murowane dwupietrowe budynki po Kopalni Węgla Kamiennego Katowice. Na każdym pietrze bylo po 5 fajnych pokoi jak na wczasach w Karpaczu,Miedzyzdrojach,Mrzezynie, LLoret de Mar, czy Hurghadzie. Obsługa wspaniała ,wyżywienie dobre , czasem zbyt obfite - łakomczuchy nie potrafiły się oprzeć .Było mnóstwo imprez kulturalnych a tancory nie do zdarcia udzielały się w Bałtyku lub Arce kołobrzeskiej. Położenie wsród lasu i ciszy mobilizowały do dlugich spacerow. Zabiegi urozmaicone, glówny atut -ogólnodostepny basen. Wsród osób ktore pytałem o wrażenia, nie bylo negatywnych - przeciwieństwo przedtem publikowanych komentarzy .Wyjezdzalismy z postanowieniem powrotu . Pozdrawiam Józia ,Tadzia, Jego uroczą Żonę, Henia, Mniecia, Lili, Grażyne, Jadzię ,Zosię i Krysię. Ryszard z wioski z tramwajami - Szczecina